**************************************************************
Śnimy,
bo nie możemy wytrzymać obrazu rzeczywistości.
*
Nie
zrozumiesz nigdy cierpienia bezbronnej osoby.
Nie
zrozumiesz nigdy bólu jaki mogłeś kogoś obdarzyć
Nie
zrozumiesz nigdy słów zabierających chęć do życia
Nie
zrozumiesz nigdy tego co dzieje się we mnie
Nie
zrozumiesz nigdy mnie
Rozdział
II
Trudy wybór
?
Nella podniosła
się powoli przecierając oczy, aby sprawdzić czy to nie jest sen.
Przecież czytała „Alicję w krainie czarów ”, ale to była
tylko bajka. A jednak znalazła się w krainie tylko w krainie
odwrotnej do krainy czarów. Pomyślała: Czy
ja jestem tą prawdziwą Alicją, a może jej zastępczynią, może
ona istniała, a ja muszę naprawić jej los? Myśli zatruwały
jej umysł. Pośród wyblakłej polany stał niewielki domek. Po
chwili namysłu poszła sprawdzić co tam się kryje. W domku ujrzała
fotel w którym siedziała starsza pani dziergająca szalik.
-Może
chcesz się zdrzemnąć dziecko, właśnie wstawiłam zupę możesz
się położyć- Nella tak więc zrobiła położyła się, a jej
sny były niespokojne. Gdy się obudziła zjadła zupę i ruszyła
przed siebie spotykając białego królika.
-Stój!- zawołała, a królik się zatrzymał i spytał:
-Alicja?
Och jak dawno ciebie tu nie było.
-Mnie nigdy
tu nie było.- królik spojrzał na nią podejrzliwie.
-Musisz
uratować krainę !
- Ale jak?- zapytała Nella
– Musisz zniszczyć zło w niej panujące. Rzeczywistość, tą złą rzeczywistość. Chodź za mną!- idąc tą zaczarowaną drogą, Nella zamyśliła się ~ Dlaczego ja się tu znalazłam?~, a odpowiedź nie była łatwa … lub wcale jej nie było. Po chwili znaleźli się nad wodospadem, lecz woda w nim byłą fioletowa.
– To jest napój dzięki, któremu możesz się zmniejszyć weź butelkę wystarczy kropelka, wzrost odzyskasz po pięciu minutach.
- No dobrze – nagle Nella zauważyła, że ma na sobie sukienkę z fartuszkiem lekko okrwawionym.
-No cóż to gdzie mam iść?
- Idź tam gdzie wskaże Ci serce, będziesz widziała znaki więc nimi się kieruj.
- Ale gdzie mam iść? - zapytała ponownie
– To tylko ty wiesz, przecież to ty wymyśliłaś tą krainę.- królik odszedł, a Nella zaczęła iść przed siebie. Po drodze znalazła nóż który leżał na stole, a obok niego siekiera, łuk i strzały. To było zbyt łatwe... Coś jest tu nie tak jeszcze nie wiem co, ale muszę to naprawić...
Wzięła rzeczy do ręki, przyjrzała się im z zaciekawieniem, schowała nóż i siekierę za pasek przy sukience, przyczepiła łuk do pasa na plecach, założyła kołczan ze strzałami i szła dalej, nagle spotkała kilka potworów zrobionych jakby z śluzu. Co mam teraz zrobić? Nella była zrozpaczona, a potwory zaczęły się do niej zbliżać i rzucać grudkami śluzu w nią. Były całe zrobione z czarnego smaru, śluzy, a może ropy? Zamiast twarzy miały jedną, lub kilka masek, zrobionych z główek od porcelanowych lalek. Chwyciła się za pasek ~ No przecież... siekiera~ wzięła ją do ręki i zaczęła wymachiwać ostrzem przed „Corruptio”* ku jej zdziwieniu udało jej się wygrać tą bitwę, lecz nie zapomnijmy to była jak na razie tylko bitwa... a nie koniec całej wojny. Nagle zdała sobie sprawę, że ten śluz zniknął, a o potworach nie było mowy, więc ruszyła przed siebie. Po drodze zauważyła wodospad, który był wycięty na jej podobiznę, a z oczu postaci wyciekała woda, zwykła, trochę słona, ale woda. Nella postanowiła chwilę odpocząć~ A może ja rzeczywiście jestem tą Alicją, ale dlaczego ja? Przecież jestem zwykłą dziewczyną, ale może jednak się mylę?~ Nella zadawała sobie pytania, ale natychmiast sobie na nie zaprzeczała. W jej umyśle toczyła się pewna walka, walka myśli jakby po jednej stał wilk biały, piękny, który mówił o tym, że to rzeczywiście ona musi to naprawić, niósł on także radość i zarazem nadzieję na to, że wszystko może się udać. Po drugiej stronie wilk czarny, wilk nienawiści, strachu, który mówił jej by uciec. Tylko dokąd? Tej odpowiedzi na szczęście nie dostawała, bo gdyby ten wilk wygrał, nie dałaby rady, a cała kraina byłaby zniszczona i w pewnym czasie by zniknęła. W każdym z nas są takie wilki. Tylko nie zawsze karmimy i pozwalamy wygrywać temu dobremu, Nella stała właśnie przed takim wyborem. Czy dobrze wybrała? Tego dowiecie się później...
____________________________
* [łac.] Zepsucie- potwory spotkane przez Nellę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz